wczoraj
Wczoraj chciałem zobaczyć jak to robią zwykli ludzie. No i zaczęło się..
Odpaliłem WinXP – legalny (!!), home, wersja anglojęzyczna. Zalogowałem się. W lewym rogu ikonki, u dołu pasek zadań z wyraźnym przyciskiem [START]. Odpaliłem gadu, outlooka (wersja 11), skype, IE 7 (Beta 3), w tle ściągały się najnowsze uaktualnienia. Rozmawiałem ze znajomymi, niektórzy bardzo rozgniewali się moją win-postawą. Twałem tak przez jakieś 30 minut.
Czy tak chcę żyć ? Patrzeć na niewiadome komunikaty ołtbloka, stwierdzać, że znowu coś mi nie działa, przeładowywać system po byle updacie ?!
Ostatnio winda mi nie bardzo przeszkadza – włączam ją raz w tygodniu, na kilka minut.